czwartek, 6 stycznia 2011

Latolistek cytrynek - podwójny śpioch

Latolistek cytrynek, to motyl, który zimą smacznie sobie śpi, schowany gdzieś w dziupli, szczelinie skalnej, lub pod liściem. I nie jest to jego pierwszy sen w sensie diapauzy. Jak na motyla żyje w stadium imago (owada doskonałego) stusunkowo długo, bo prawie cały rok.
Kiedy wykluwa się z poczwarki wczesnym latem, to tylko krótko jest aktywny. Na czas lata zapada w swój pierwszy sen - letni (estywacja). Budzi się wczesną jesienią, aby się pożywić nekteram kwiatów i ponownie zapada w stan odrętwienia, tym sazem zimowego.
Latolistki budzą się ze snu wczesną wiosną, czasem już gdy pierwsze śniegi stopnieją. Jest więc zwiastunem wiosny. Pojawia się gdy zakwitną pierwsze wiosenne kwiaty: przylaszczki i pierwosnki. Ma więc co jeść. Po okresie godowym samica składa jaja, z których wylęgaja się zielonkawe, niepozorne gąsienice.
Latolistek cytrynek, niegdyś pospolity gatunek, związany z polami, sadami i zadrzewieniami śródlesnymi, w niektórych regionach staje się coraz rzadszy. To wina chemizacji rolnictwa i zaorywania pastwisk, zagospodarowywania nieużytków.
Jeśli ktoś jest spragniony wiosny, zmęczopny zimowym śniegiem i mrozami, niech wypatruje cytrynków - jak się pojawią, będzie oznaczało, że wiosna już przyszła.
St.Cz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz